niedziela, 3 maja 2015

Rozdział 10

Ogniste tornado natychmiast się rozpłynęło.
-Już za późno, wygrałem-kontynuował monolog.
-Więc czego się tak boisz?-jękną klękając.
Upiór patrzył przez chwilę na swoje dłonie, po czym zaczął zdzierać z nich łuski. Jego ciało znowu wyglądało normalnie, spojrzał na Endru. Z jego oczu nadal lały się krwawe łzy. Padł na ziemię i zaczął się trząść. Starzec podbiegł do niego i klękną, z nogi chłopaka nieustannie lała się krew.

sobota, 2 maja 2015

Rozdział 9

Zatrzymali się w owym miejscu, Endru wyciągną garnuszek do gotowania nad ogniskiem, ustawił wkoło kilka skał, nakładł chrustu i kilka gałązek, po czym wypowiedział tajemniczą inkantację. Ognisko niemal w tym samym momencie się rozpaliło. Chłopak poczuł się dziwnie, słaby, oparł się o leżącego wilka i się przyglądał.